Twoi rodzice się rozwiedli? Jak przetrwać święta

Rozwód – to oni się rozstali!

Z rozwodem rodziców nie jest łatwo Tobie, dziecku. Dosyć, że musisz przetrwać różne burze w trakcie rozwodu, to jeszcze po nim wciąż pojawiają się sytuacje stresowe i konfliktowe.

Najważniejsze jednak jest to, żebyś pamiętała/pamiętał, że choć dorośli się rozwiedli, to nie przestali być Twoimi rodzicami.

Jasna sprawa, że chcesz, byście święta spędzili razem, ale tutaj często nawet Święty Mikołaj jest bezradny. Zresztą nie łudź się – to nie jest dobre wyjście. Z jakiegoś powodu się rozwiedli, a więc nie chcą być ze sobą. Mała szansa, że chcą być ze sobą podczas wigilii. Zrobią to ewentualnie dla Ciebie, udając, ale czy to ma sens?

Gdzie mam spędzić święta?

Jeśli zastanawiasz się nad tym, to już znaczy, że coś jest nie halo, że dorośli postąpili wobec Ciebie nie fair.

Nie można przecież wymagać, żebyś wybrała/wybrał między tatą a mamą! To będzie znaczyło, że któregoś kochasz bardziej?! Oczywiście, że nie! Nawet jeśli teraz tak Ci się zdaje, jesteś na któregoś z nich wściekła/y, to nie powód, żeby dokonywać takich wyborów! Których może kiedyś będziesz się wstydzić, których będziesz żałowała/żałował.

To, u którego z rodziców spędzasz święta często ustala sąd rodzinny podczas procesu rozwodowego. Jeśli sąd tego nie zrobił – powinni to ustalić rodzice i to na kilka lat do przodu.

W zeszłym roku w wigilię byłaś/byłeś z mamą, w tym z tatą. Proste i jasne. Po to właśnie, żeby nie zmuszać Cię do takich wyborów, nie stawiać któregoś rodzica pod ścianą w ostatniej chwili, zorganizować to dobrze. Jeśli rodzice tego nie zrobią… Cóż… Świat nie jest idealny. Dorośli także popełniają błędy. Musisz pamiętać, że dla nich rozwód też był tragedią, połączoną z bólem, złością czy nawet wściekłością. Z czasem pewnie jakoś się ogarną, teraz – przetrwaj!

Zostań Mikołajem

Świetnie jest dostawać prezenty, ale nie oszukujmy się nie jesteś już dzieckiem i wiesz, skąd prezenty się pod choinką biorą… Tak, dorośli je kupują i to też takie, na jakie ich najcześciej stać. Jesteś już w wieku, w którym to wiesz i też możesz sprawić przyjemność swoim dorosłym – rodzicom czy dziadkom. Nie musisz mieć na to kasy, wymyśl coś, co po prostu pokaże, że pamiętasz o nich, że Ci na nich zależy. To może być oryginalnie wykonana kartka – taka dorosła forma laurki, fajne zdjęcie dla dziadków, a nawet coś słodkiego. W te dni liczy się pamięć, więc pamięta.

Ale jazda!

Jeśli mieszkacie blisko rodzice często organizują dwie wigilie, u każdego z nich. Wtedy odbywa się jeżdżenie z wigilii na wigilię. Może to wyglądać śmiesznie i możesz być zła czy zły z tego powodu, ale postaraj się trochę ich zrozumieć.

Każdy chce podczas wigilii być z najbliższymi, a Ty zawsze będziesz dla rodziców czy dziadków najbliższy, najbliższa – czy to nie wspaniałe?

Postaraj się trochę myśleć na tym, co mówisz, nie porównuj głupio prezentów, choinek czy potraw. Sam też nie znosisz, gdy porównują Cię do innych (najczęściej z pretensjami, nie?). Tekst np.: „A u mamy choinka jest ładniejsza” niby nie jest jakimś dramatem życiowym, ale potrafi zepsuć nastrój. Chociaż doświadczyłeś i doświadczać będziesz ostrych jazd w te świąteczne dni to postaraj się dbać o siebie (nie przejmować się za bardzo wszystkim), dbać o rodziców i dziadków (oni też ciężko to przeżywają) i pamiętać, że z tymi wspomnieniami zostaniesz na zawsze, a przecież każdy chce mieć dobre wspomnienia świąt z dzieciństwa.

Niech moc będzie z Wami!