Dzieciństwo bez przemocy. To jest w naszej mocy

Jak wykryć niepokojące sygnały, które wysyła dziecko doświadczające przemocy? Jak rozmawiać z taką osobą i jej rówieśnikami próbując załagodzić konflikt? O tym dyskutowali w Lublinie z Rzeczniczką Praw Dziecka eksperci z zakresu pedagogiki.

Ponad 60 proc. dzieci doświadczyło przemocy rówieśniczej, a co czwarte jest wykorzystywane seksualnie.

– To statystyki. Pamiętajmy przede wszystkim, że przemoc lubi milczenie – mówiła Monika Horna-Cieślak. – Wstydzimy się tego, że jesteśmy np. osobami pokrzywdzonymi przemocą. Dzieci często też o tym nie mówią, bo się boją. Bardzo często słyszałam jako adwokatka: „Nie mówiłem, bo bałem się, że pójdę do domu dziecka”, „Nie mówiłem, bo bałem się, że tata pójdzie do więzienia, a ja go kocham i nie chcę, żeby poszedł do więzienia”  opisywała Rzeczniczka Praw Dziecka.

Podkreśliła, że tylko głośno wyrażając swój sprzeciw, jesteśmy w stanie zapobiec takim statystykom.

– Wiele dzieci nie jest gotowych, aby głośno mówić o swoich problemach. Nie czują się na tyle bezpiecznie – wtórowała Marta Szczodrak, wiceprezeska Fundacji Sempre a Frenete oraz koordynatorka Centrum Pomocy Dzieciom w Lublinie. – Wszystkie te trudne emocje idą do środka, do organizmu. Balonik, który mamy w swojej psychice, pompuje się i w końcu może dojść do takiego momentu, że organizm nie wytrzyma, balonik pęka i pojawiają się zaburzenia z obszaru zdrowia psychicznego albo np. zachowania autodestrukcyjne.

Konferencja „Porozmawiajmy o… bezpiecznym dzieciństwie” zorganizowana przez Fundację Sempre a Frente, odbyła się 18 października w Lubelskim Centrum Konferencyjnym w Lublinie.

Konferencja była częścią ogólnopolskiej kampanii Dzieciństwo bez Przemocy, która jest wyrazem sprzeciwu wobec krzywdzenia dzieci w Polsce i promuje rozwiązania sprzyjające dobremu dzieciństwu. Kampania organizowana jest przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę oraz Krajową Koalicję na rzecz Ochrony Dzieci.

Fot. Bartek Żurawski, Fundacja Sempre a Frente