28 października w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie odbyła się 21. Ogólnokrajowa Konferencja „Dzieciństwo bez Przemocy” organizowana przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. – To szczególny dzień. Łączy ludzi, dla których bezpieczeństwo dzieci jest najważniejszym wyzwaniem – mówiła Monika Horna-Cieślak.

To największa w Polsce konferencja poświęcona tematyce bezpieczeństwa dzieci. Jest organizowana od 2004 r. Eksperci i ekspertki z Polski i ze świata przedstawiają rozwiązania zapobiegania przestępstwom wobec dzieci oraz najnowsze ustalenia naukowe, dotyczące problemu krzywdzenia. Prezentowane są projekty praktycznej pomocy dzieciom doświadczonym przestępstwem i ich rodzinom, a także badania obrazujące skalę zjawiska.

Dotychczas w dwudziestu edycjach wydarzenia udział wzięło 18 tys. osób, zwłaszcza sędziów, prokuratorów, kuratorów, psychologów, psychiatrów, pedagogów, przedstawicieli instytucji rządowych, samorządowych i organizacji pozarządowych.

– To szczególny dzień. Łączy ludzi, dla których bezpieczeństwo dzieci jest najważniejszym wyzwaniem. Dobrze, że jesteście, że walczycie o dzieci. Bo dziecięcy świat zmienia się na lepsze wtedy, gdy wierzymy, że dzieci to przyszłość – przekonywała Monika Horna-Cieślak otwierając konferencję. Podkreśliła, że praca na rzecz dzieci jest piękna, ale bywa również ciężka. – Tym bardziej dziękuję za trud, jaki codziennie wkładacie Państwo działając na rzecz dzieci. Dziękuję, że słuchacie młodych ludzi, że jesteście przy nich i dla nich – dodała.

– Mamy dwa obszary, na których powinniśmy się skoncentrować. Po pierwsze – działanie. Mając na uwadze statystyki mówiące o wciąż dużej skali przemocy wobec dzieci resort powołał m.in. komisję kodyfikacyjną prawa rodzinnego, której zadaniem jest przygotowanie propozycji zmian, w tym reformy Opiniodawczych Zespołów Specjalistów Sądowych. Drugi obszar to współdziałanie. Bo tylko dialog na różnych płaszczyznach pozwoli skonstruować system przyjazny dzieciom – mówiła Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Podczas konferencji przedstawiono wyniki badania Ipsos dla FDDS. Pokazują, że wciąż 11 mln dorosłych Polek i Polaków znajduje uzasadnienie dla bicia dzieci jako metody wychowawczej. Jeszcze więcej, bo aż 25 mln – dla dyscyplinowania dzieci krzykiem. 73 proc. badanych było świadkiem sytuacji, w której osoba dorosła krzyczała na dziecko. W tej grupie 42 proc. przyznało, że nie zrobiło nic, a 24 proc. zareagowało. Świadkiem wymierzania kary fizycznej na dziecku było 21 proc. ankietowanych. Aż 28 proc. z tej grupy nie zrobiło nic, interweniowało – 36 proc. Pozostałe osoby deklarowały, że reagowały pośrednio, posyłając np. karcące spojrzenia lub komentując sytuację.

Renata Szredzińska, prezeska Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę zwróciła uwagę, że choć ostatni rok obfitował w nowe przepisy służące poprawie bezpieczeństwa dzieci, to wciąż potrzebne są kolejne zmiany. W tym także zmiana mentalności w myśleniu, czym jest przemoc i jak jej przeciwdziałać. – Niezmiernie ważne jest zapobieganie przemocy na tyle wcześnie, by do niej nie dochodziło – podkreślała.