3 grudnia zebrała się senacka Komisja Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej, dotycząca zmian w ustawie o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, która podsumowała prace nad nowelizacją. Rzeczniczkę Praw Dziecka reprezentowała Katarzyna Kruza z Zespołu Zdrowia i Spraw Socjalnych BRPD.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, świadczenie z Funduszu Alimentacyjnego (FA) przysługuje osobom uprawnionym do alimentów, które ich nie otrzymują z powodu bezskuteczności egzekucji prowadzonej przez właściwe do tego organy. Dziecku uprawnionemu do alimentów od rodzica przysługują świadczenia z FA do ukończenia 18. roku życia w przypadku nauki w szkole lub w szkole wyższej do 25. roku życia, a w przypadku posiadania orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności – bezterminowo. Jednym z warunków przyznania prawa do świadczeń z funduszu jest kryterium dochodowe na osobę w rodzinie, które wynosi obecnie 1209 zł netto.

Świadczenie z funduszu alimentacyjnego udzielane jest w wysokości ustalonych alimentów, jednak w kwocie nie wyższej niż 500 zł miesięcznie. Aktualna maksymalna wysokość świadczenia alimentacyjnego została ustalona w momencie wejścia w życie ustawy z 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawionym do alimentów. Także zdaniem senackiej komisji istnieje konieczność podwyższenia tej kwoty i to zostało wyrażone w nowym brzmieniu art. 1 ustawy. Zakłada on podwyższenie maksymalnej wysokości świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego z 500 zł do 1000 zł miesięcznie.

Sprawozdawczyni komisji, senator Ewa Monika Kaliszuk wyjaśniła, że ustawa nowelizacyjna odzwierciedla wynik prac Sejmu nad dwoma projektami ustaw: poselskim projektem ustawy o zmianie ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (druk sejmowy nr 326) oraz projektem rządowym (druk sejmowy nr 800).

Koszty wprowadzenia zmian w ustawie o pomocy osobom uprawnionym do alimentów są kroczące. W pierwszym roku obowiązywania przy opłaceniu wstecz, od 1 października wraz z kosztami obsługi wyniosą 21 mln zł. Przyszły rok to 80 mln 700 tys. Kwota ta będzie wzrastała.

Ustawę przyjęto jednogłośnie bez poprawek.