Ubóstwo oraz kryzys bezdomności dzieci na komisji sejmowej

bezdomność

Ubóstwo oraz kryzys bezdomności wśród dzieci i młodzieży były tematami posiedzenia Komisji do Spraw Dzieci i Młodzieży, które odbyło się 6 lutego w Sejmie. Rzeczniczkę Praw Dziecka reprezentowała Anna Gałązka z Zespołu Zdrowia i Spraw Socjalnych BRPD.

W lutym 2024 r. na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przeprowadzono ogólnopolskie badanie liczby osób bezdomnych. Zdiagnozowano 31 042 osób w kryzysie bezdomności, w tym 80 proc. to mężczyźni (24 880 osoby) a 20 proc. to kobiety (6162 osoby). Ponadto, osoby poniżej 18 roku życia stanowiły 5 proc. (1 524) ogólnej liczby osób w kryzysie bezdomności i wśród tych młodych osób proporcje wg płci rozkładają się po połowie.

Podczas posiedzenia Katarzyna Nowakowska podsekretarz stanu w MRPiP wyjaśniła, że badanie uwzględniało identyfikację osób w kryzysie bezdomności w przedziale wiekowym 0-17 lat, między innymi przebywających w takich lokalizacjach jak pustostany, domki na działkach, altany działkowe, ale również tzw. miejsca niemieszkalne – ulice, klatki schodowe, dworce PKP i PKS, altany śmietnikowe czy piwnice.

Zdiagnozowano wtedy 76 osób poniżej 18 roku życia. Zwrócono uwagę, że liczba osób objętych badaniem jest mniejsza niż realna liczba osób w kryzysie bezdomności. Resort zapowiedział prace nad zmianą metodologii badania. Trwają też prace Zespołu ds. Reformy Systemu Pomocy Społecznej.

Podczas dyskusji zwrócono uwagę m.in. na: zjawisko dziedziczenia bezdomności, konieczność systematycznej waloryzacji świadczeń pomocowych i weryfikacji kryteriów dochodowych przy udzielaniu pomocy społecznej a także na potrzebę wsparcia dzieci opuszczających pieczę zastępczą.

Dr hab. Ryszard Szarfenberg z Uniwersytetu Warszawskiego przedstawił wyniki badania pt. „Ubóstwo dzieci w Polsce – kluczowe polityki, które pomagają wyjaśnić redukcję ubóstwa”. W latach 2014-2019 wystąpił spadek wskaźnika ubóstwa relatywnego oraz materialnej deprawacji. Z kolei w 2020 r. odnotowano stagnację. Natomiast w 2023 r. nastąpił wzrost wskaźnika ubóstwa skrajnego, co budzi poważny niepokój. Po raz pierwszy też więcej dzieci było dotkniętych skrajnym ubóstwem niż było w rodzinach z pomocą społeczna.

Jako metody walki z ubóstwem dzieci wybrzmiały m.in. kwestie podnoszenia najniższych wynagrodzeń, powszechnych zasiłków dla dzieci, czy prawnie umocowana, odpowiednia i dostępna pomoc społeczna. Dyrektywa UE ws. adekwatnych płac minimalnych proponuje, np. stosowanie międzynarodowych punktów odniesienia, takich jak ustalenie płacy minimalnej na poziomie 60 proc. mediany płac lub 50 proc. średniej płacy w danym kraju.

W opinii Szarfenberga zasiłki rodzinne w Polsce co prawda są, ale od 2016 r. były zaniedbywane. Funkcjonują świadczenia bez kryteriów dochodowych, jak np. świadczenie z tytułu urodzenia dziecka, świadczenia dla rodziców dzieci w wieku 0 i 1-3, świadczenia dla rodziców dzieci z niepełnosprawnościami, czy świadczenie z tytułu rozpoczęcia nauki w szkole.

Świadczenie bazowe (800+) wymaga systematycznej waloryzacji do płacy minimalnej, programy selektywne wymagają waloryzacji rocznej i zwiększenia poziomu. Konieczne jest też zrównoważenie i utrzymanie elementów powszechnych i selektywnych. Na sukces mogą się złożyć jedynie łącznie: odpowiednie płace minimalne, hojne wsparcie powszechne oraz odpowiednia pomoc.

Julia Wygnańska, prezeska Zarządu Fundacji Najpierw Mieszkanie Polska podkreśliła, że bezdomność zaczyna się w dzieciństwie. To w jakim domu wychowuje się dziecko, jakich ma dorosłych wokół siebie decyduje o tym, jakim stanie się dorosłym i jakie zasoby będzie w stanie wykorzystać, by nie stać się bezdomnym lub uzależnionym. Wygnańska wyjaśniła, że mało jest placówek, gdzie dzieci mogą przebywać razem z rodzicami w kryzysie bezdomności. To, co jest kluczowe w przypadku bezdomności dzieci to prewencja. Mieszkanie to nie jest produkt, ani dobro to swoista umiejętność.

Przedstawicielka Rzeczniczki zadała resortowi pytanie do zadeklarowanego przeglądu świadczeń – czy będzie on dotyczył również 800+ w odniesieniu do opiekunów dzieci, które prawomocnym postanowieniem sądu rodzinnego zostały oddane w pieczę oraz czy resort rodziny planuje zmiany legislacyjne, co do grupy osób uprawnionych do świadczeń. W praktyce ZUS odmawia uprawnienia do świadczenia wychowawczego, jak również 300+ a opiekunowie muszą przechodzić całą procedurę odwoławczą – aż do postępowania przed sądami administracyjnym i to za każdy nowy okres świadczeniowy, niezależnie od pozytywnego prawomocnego wyroku sądu administracyjnego. Gałązka podkreśliła, że świadczenie nie jest powszechne, równe ani dostępne dla każdego dziecka.

Posłanka Monika Rosa potwierdziła zgłaszane problemy w zakresie odmowy świadczenia dla dzieci umieszczonych w pieczy bieżącej. Zapewniła, że sekretariat Sejmu skieruje w tej sprawie zapytanie do resortu.