SOS
Strefa dziecka
Strefa dorosłego
O rzeczniczce
Aktualności
14 stycznia w Ministerstwie Sprawiedliwości odbyło się spotkanie dotyczące harmonogramu prac nad tworzeniem systemu śledzenia losów dziecka. Rzeczniczkę Praw Dziecka reprezentowała Joanna Repeć z Zespołu Prawa Karnego Biura RPD.
Monika Horna-Cieślak zwraca uwagę, że tego rodzaju rozwiązanie jest niezbędne, by wzmocnić ochronę dzieci w Polsce.
Joanna Gorczkowska, specjalistka w zakresie przeciwdziałania przemocy z doświadczeniem pracy w Wielkiej Brytanii wyjaśniła, że działający na Wyspach rejestr oparty jest na praktyce pracowników socjalnych. Ustalono tam próg, po przekroczeniu którego należy uznać, że dziecko doświadcza przemocy. Jeśli chodzi o interwencję w terenie to mowa tu o zabezpieczeniu w pieczy zastępczej do 72 godzin. Jeśli rodzice się zgodzą, wszystko odbywa się bez udziału sądu, jeśli nie – sprawa trafia na wokandę.
W Wielkiej Brytanii odróżnia się ścieżki wsparcia i interwencji. Kluczowe jest poznanie potrzeb dziecka. Ustala się wtedy pomoc i decyduje, czy umieścić dziecko w rejestrze.
Dane przekazywane są pomiędzy lokalnymi władzami. Jeśli dziecko zmienia miejsca zamieszczenia to informacje są przekazywane dalej – jednak nie automatycznie, o to należy się zwrócić z wnioskiem. Dzieci w rejestrze widnieją pod swoim nazwiskiem, a nie pod danymi rodziców. Rodzice są zapraszani i informowani o wpisie – to zasada transparentności. Następnie urzędnicy pytają rodzica o adresy z ostatnich 10 lat. Potem zwracają się do tych miejsc i weryfikują jego prawdomówność.
Podczas spotkania w resorcie padło pytanie od UODO o kwestie bezpieczeństwa danych. W odpowiedzi wyjaśniono, że jest ograniczony dostęp dla pracowników, ograniczony jest też zakres danych.
Dyskutowano też o konieczności figurowania dziecka w systemie, nawet z krótką informacją, by dać sygnał pracownikom, że coś się dzieje i upewnić ich, że należy podjąć działania. Istnieje ryzyko, że jeśli dziecka nie ma w rejestrach, to pracownik może pomyśleć, że nic złego nie dzieje się w rodzinie i nie podejmie działań.
Z sali padł też postulat potrzeby szerszego spotkania na temat integracji systemu Niebieskiej Karty z innymi bazami i włączenia mocnego do prac Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Socjalnej.