Zmiany w bilansie sześciolatka. Rzeczniczka Praw Dziecka pyta resort zdrowia

Jasne zdjęcie przedstawiające stetoskop i papierową wycinankę.

Z prośbą o informacje na temat ewentualnych zmian w zakresie wprowadzenia powszechnych badań przesiewowych w kierunku hipercholesterolemii do bilansu małych dzieci – zwróciła się Monika Horna-Cieślak w piśmie do Ministerstwa Zdrowia. Rzeczniczka przekonuje, że edukacja w zakresie kardiologii dziecięcej i rozszerzenia badań tak, by wyłapywać nieprawidłowości już od najmłodszych lat to kwestie niezwykle ważne dla Biura RPD.

Monika Horna-Cieślak odniosła się do wypowiedzi, które padły podczas kwietniowego posiedzenia zorganizowanego przez senator Agnieszkę Gorgoń-Komor, przewodniczącą Parlamentarnego Zespołu ds. Kardiologii w Senacie. Przedstawiciele środowisk medycznych, w tym m.in. prof. Małgorzata Myśliwiec – kierownik Katedry i Kliniki Pediatrii, Endokrynologii, Diabetologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, prof. Maciej Banach – prezes Polskiego Towarzystwa Lipidologicznego, prof. Mariusz Gąsior – kierownik III Kliniki Kardiologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Śląskim Centrum Chorób Serca optowali za wprowadzeniem powszechnych badań przesiewowych u dzieci w kierunku hipercholesterolemii w postaci uniwersalnego screeningu (wykonywanego najlepiej w czasie bilansu 6-latka) oraz utworzeniem poradni lipidowych dla dzieci w całej Polsce. Chodzi o jak najszybsze wykrycie podwyższonego poziomu cholesterolu we krwi.

Eksperci przekonują, że należy wprowadzić powszechne badania przesiewowe u dzieci w kierunku tej choroby. Rzeczniczka wsłuchuje się w głos ekspertów i apeluje o rozbudowanie tzw. bilansu sześciolatka o lipidogram, czyli badanie pozwalające ustalić m.in. poziom całkowitego cholesterolu i trójglicerydów.

Zasadność rozpoczęcia terapii zaburzeń lipidowych wśród dzieci w wieku 6–10 lat została potwierdzona badaniami naukowymi. Pozwoli skutecznie ograniczyć ryzyko rozwoju wczesnej miażdżycy oraz wczesnych incydentów sercowo-naczyniowych (u osób w 35-40. roku życia). Badanie przesiewowe populacyjne, a następnie kaskadowe wśród członków rodziny dadzą szansę na prewencję u młodych dorosłych.

W piśmie do Ministerstwa Zdrowia Monika Horna-Cieślak przypomniała, że na posiedzeniu w Senacie skierowała do przedstawiciela MZ pytania. M.in. o stanowisko resortu w kwestii wprowadzania do polskiego sytemu ochrony zdrowia założeń określonych w tzw. Deklaracji Praskiej, w szczególności w przedmiocie zapewnienia powszechnego dostępu do kompleksowych badań  przesiewowych w kierunku hipercholesterolemii na rzecz dzieci. A także: czy w MZ opracowano konkretne plany odnośnie działań o charakterze edukacyjnym (np. kampanie informacyjne) kierowanych do dzieci i młodzieży?