SOS
Strefa dziecka
Strefa dorosłego
O rzeczniczce
Aktualności
Najlepszym miejscem na zdjęcia dzieci jest domowy album. Tymczasem o tym, jak ważna jest ochrona prywatności najmłodszych zapominają najczęściej dorośli. Rodzice, opiekunowie, przedstawiciele placówek i instytucji. O tym, czym to grozi – alarmują eksperci Biura Rzeczniczki Praw Dziecka i zapraszają na webinar.
Dzielenie się przez rodziców informacjami i zdjęciami dzieci w mediach społecznościowych stało się jednym z najbardziej dyskutowanych tematów w dobie cyfrowej rewolucji. Coraz częściej obserwujemy, jak rodzice z dumą prezentują każdy etap życia swoich pociech, poczynając od pierwszego USG, nie zastanawiając się nad konsekwencjami takiej otwartości. A te mogą być poważne. Naruszenie dóbr osobistych, cyberprzemoc, hejt, kradzież tożsamości, przerobienie zdjęć przez sztuczną inteligencję, a także bezprawne wykorzystanie w celach przestępczych (włączając pornografię) – wylicza Katarzyna Hernandez, dyrektorka Zespołu Edukacji Cyfrowej i Bezpieczeństwa w Sieci w BRPD. – Warto zwrócić uwagę, że takie zachowanie pozbawia dziecko możliwości tworzenia własnego wizerunku w sieci – ostrzega.
Zbliżają się wakacje, czas urlopów, a co za tym idzie – wspólnych rodzinnych wyjazdów i… kolejnych okazji do zdjęć. Rodzice i opiekunowie chętnie dzielą się zdjęciami z radosnych, wspólnie spędzonych chwil w mediach społecznościowych. Stanowi to jednak poważne wyzwanie dla prywatności, bezpieczeństwa i etycznych granic publikowania wizerunku dzieci w Internecie. Tym bardziej, że raz udostępniony wizerunek w sieci, pozostanie tam na zawsze.
Tymczasem badania London School of Economics z 2018 r. wśród brytyjskich rodziców pokazały, że 75 proc. respondentów korzystających z Internetu publikuje online zdjęcia i filmy przedstawiające ich dzieci, a 25 proc. z nich robi to średnio raz w tygodniu.
– Pamiętajmy, że wizerunek to dobro osobiste i dana osobowa, która podlega ochronie. Zgodnie z polskim prawem, rozpowszechnianie wizerunku, który umożliwia rozpoznanie osoby, wymaga zgody. Za ochronę wizerunku młodych do 16. roku życia odpowiadają rodzice lub opiekunowie prawni i to oni mogę takiej zgody udzielić. Jednak fakt, że zarządzają nie swoim wizerunkiem powinien byś przesłanką do tego, by robić to w imieniu dzieci niezwykle rozważnie. Ważnym aspektem dbania o wizerunki dzieci jest też rozmowa na ten temat i edukacja – opisuje Katarzyna Hernandez.
Ekspertka zwraca uwagę na to, co zarówno dziecko, jak i dorośli wiedzieć powinni. Dzieci – że wizerunek jest ich własnością. Co za tym idzie, mają prawo i obowiązek o niego dbać. Dorośli – że należy rozmawiać z dzieckiem pokazując konsekwencje. – Warto też zadać sobie kilka kluczowych pytań – proponuje ekspertka BRPD. I wylicza je:
Nad zasadnością rozpowszechniania zdjęć warto się też zastanowić w sytuacji, gdy jesteśmy proszeni o udzielenie zgody na publikację wizerunku dzieci. Np. przez szkołę, inną placówkę oświatową, instytucję organizującą wydarzenie kulturalne, społeczne. Każde działanie opiekunów powinno mieć na względzie dobro dziecka, a dziecko w takim samym stopniu, jak dorosły, ma prawo do prywatności i prawo ochrony dóbr osobistych. Ponadto wyrażenie zgody na wykorzystanie wizerunku nie może być warunkiem uczestnictwa dziecka w obozie, koloniach czy konkursie. – Organizator musi zapewnić nam zarówno możliwość wyrażenia zgody, jak i odmowy – zaznacza Katarzyna Hernandez. I przypomina po raz kolejny: – Dzieci powinny wiedzieć, że ich wizerunek jest ich własnością. Mają prawo i obowiązek o niego dbać. Z pomocą świadomych zagrożeń dorosłych.
Temat publikacji wizerunku dzieci będzie tematem najbliższego webinaru organizowanego przez Rzeczniczkę Praw Dziecka. Zapraszamy już 19 czerwca o godz. 18.30.